Bo to jest tak, że kiedy od samego początku towarzyszy się dziecku z uważnością i bliskością, przyjmuje się go w każdej emocji, w szacunku dla jego potrzeb (tych często jeszcze niezrozumiałych, nienazwanych), to dla…
-
-
Lubię przyglądać się moim synom. Czasami zachodzę do ich pokoju, i zaglądam, i tak niezauważona mogę obserwować moje najmilejsze obiekty badawcze. Jak się bawią, rozmawiają, jak się ze sobą układają. Ich relacja póki co…
-
Najczęściej zadawanym pytaniem, odkąd Tadeuszek pojawił się na świecie, jest: a czy Franek bardzo jest zazdrosny o młodszego brata? Dlatego pomyślałam sobie, że 9 miesięcy naszego dzidziusia Tadeusza to dobry czas, żeby opowiedzieć Wam…
-
Gdy Fra był malutki prowadziłam taki notesik, w którym zapisywałam wszystkie jego drzemki, karmienia, siuśki, kupki, i absolutnie wszystkie pierwsze razy, które udało mi się wyłapać. Pierwsze spojrzenia, uśmiechy, uchwyty, podnoszenia główki, obroty z…
-
Przywitał młodszego brata eksplozją radości i tańcem wesołego kraba. Rzucił się na niego gotowy go ściskać, trzymać za rączkę, całować i głaskać po główce. Dla mnie nagle jego rączki stały się rękami, a stópki…
-
Od miesiąca układamy się na nowo. Tak żeby jak najlepiej rozgościć i pomieścić się z nami mógł nasz nowy obywatel. Układamy i przekładamy. Synchronizujemy czasy i potrzeby. Szukamy pomysłów i patentów. Gubimy i odnajdujemy…
-
Tadeusz wie! – tak pocieszała mnie koleżanka, której żaliłam się, że Tete ewidentnie się w mej macicy zasiedział, i bimba sobie na statystykę, która prawi, że drugi dziedzic powinien wykaraskać się na ten świat…
-
Równo z informacją, jaka poszła w świat, że po raz drugi zostaniemy rodzicami, a Lord Franciszek po raz pierwszy starszym bratem, pojawiły się pytania: czy i jak przygotowujemy Fra na pojawienie się konkurencji w…