Zachciało nam się ucieczki. Ucieczki od miasta. Taki prawdziwy detoks od cywilizacji, pędu, hałasu. I uciekliśmy w sad. Bardzo dziki sad. A dokładnie to w Swystowy Sad. Wiecie jak jest w Swystowym Sadzie?…
-
-
Ona mówi o sobie, że jest prawdziwą sową, i najlepiej się czuje nocą, ale życie i obowiązki związane z Ogrodami zmuszają ją do bycia skowronkiem. „No 10 już, a ona nie odbiera, kto to…