Nie dźgajcie w nie Kobietami. Nie upominajcie się o ich kariery. Nie machajcie im przed nosem ich pasjami. One są sumą swoich doświadczeń. Kompilacją swoich ról i wcieleń.
Prawdziwe Szamanki.
Nie spotkałam jeszcze swojego. Takiego tylko dla siebie. Stworzonego tylko dla mnie. Może gdzieś już mnie wyczekuje. Wdzięczy się do jakichś Panien na ulicach Sewilli lub Granady albo nieśmiało kurzy się na półce sklepowej. A tak chciałby już potańczyć. A tak chciałby już na ramionach mych ciepło poleżeć, lub frywolnie pokręcić vueltas będąc w przestworzach.
Mantón.
Taka Jadźka, taka Marta, taka Kaja, taka Kuku i taka Madre Wanda. Znacie je? A może rozpoznajecie je w jakiejś kobiecie, matce, babci, kuzynce, siostrze? Rozpoznajcie? Tak? Zachowują się znajomo? Tak?!
Ta sytuacja może zdarzyć się w każdym domu i w każdej rodzinie.
Pamiętaj, jednozębnym bandytą może być Twój syn, Twoja córka, matka, ojciec, teściowa, mąż, żona, pies lub kot.
Nie wychodź z siebie.
Postanowiłam, że porozglądam się wszem i wobec, wkoło i naokoło, bo zbiegiem okoliczności przez ostatni rok przetoczyła się wprost lawina ciąż i porodów. Może inne mamy koleżanki, nagle odkryły w sobie zew ku pogoni za byciem sexy?
Zapraszam do mojego panteonu mam, może wśród nich znajdzie się jakaś sexy.