Ciastka, które Basia podała do kawy, były najsmaczniejszymi ptysiami domowej roboty, jakie zdarzyło się Idzie mieć w ustach. Nie dość tego, w małych szklanych czarkach podano wyrafinowaną konfiturę z róży – jedyną rzeczą, jaką…
Ciastka, które Basia podała do kawy, były najsmaczniejszymi ptysiami domowej roboty, jakie zdarzyło się Idzie mieć w ustach. Nie dość tego, w małych szklanych czarkach podano wyrafinowaną konfiturę z róży – jedyną rzeczą, jaką…