Zostało nam tylko trzysta kroków do domu, kiedy on zaczyna protestować, szamotać się, wyciągać rączki chcąc, żeby pomóc mu wyjść z wózka. Tylko trzysta kroków, a tu bunt, głośne nie i cały Tadeusz podszyty…
-
-
Dzień pachnie mi Tadeuszem. A Tadeusz pachnie nagietkiem. I kokosem i masłem shea. Tuż za uszkiem, na jego skaju, w tym dołeczku samym czai się zapach błogostanu. Zapach miłości, czułości najmilejszej. I na…
-
Gdy Fra był malutki prowadziłam taki notesik, w którym zapisywałam wszystkie jego drzemki, karmienia, siuśki, kupki, i absolutnie wszystkie pierwsze razy, które udało mi się wyłapać. Pierwsze spojrzenia, uśmiechy, uchwyty, podnoszenia główki, obroty z…
-
Przywitał młodszego brata eksplozją radości i tańcem wesołego kraba. Rzucił się na niego gotowy go ściskać, trzymać za rączkę, całować i głaskać po główce. Dla mnie nagle jego rączki stały się rękami, a stópki…
-
Od miesiąca układamy się na nowo. Tak żeby jak najlepiej rozgościć i pomieścić się z nami mógł nasz nowy obywatel. Układamy i przekładamy. Synchronizujemy czasy i potrzeby. Szukamy pomysłów i patentów. Gubimy i odnajdujemy…
-
Tadeusz wie! – tak pocieszała mnie koleżanka, której żaliłam się, że Tete ewidentnie się w mej macicy zasiedział, i bimba sobie na statystykę, która prawi, że drugi dziedzic powinien wykaraskać się na ten świat…